9 cennych wskazówek jak przygotować dziecko na przyjście rodzeństwa
czwartek, marca 02, 2017Pojawienie się nowego członka rodziny jest najpiękniejszym okresem w życiu każdego rodzica. Co jeśli ten okres przepełniony jest obawą, jak w takiej sytuacji poradzi sobie starsze rodzeństwo? Przedstawię Ci 9 cennych wskazówek jak przygotować dziecko na przyjście rodzeństwa.
W ciąży nachodziły mnie obawy czy Pola zrozumie, że lada moment w naszym domu pojawi się noworodek, który potrzebuje naszej miłości i większego zaangażowania. Czy zrozumie nasze nastroje po kolejnej ciężkiej, nieprzespanej nocy przez. Nasze obawy zostały rozwiane z przyjściem na świat Aleksandra, kiedy Pola doskonale poradziła sobie w roli starszej siostry.
Przedstawię Ci kilka cennych rad jak udało się nam przygotować Polę na przyjście rodzeństwa.
1. Porozmawiajcie
Jak najszybciej! Najlepiej wtedy, gdy potwierdzicie u swojego lekarza, że w pod sercem nosicie nowe życie. Brzuszek będzie już delikatnie zaokrąglony. Ja swoją drugą ciąże potwierdziłam bardzo szybko i zaraz po wizycie u lekarza podzieliłam się informacją z Polą. Pewnie nie napiszę Ci nic odkrywczego, jednak szczera rozmowa to klucz do zrozumienia każdej sytuacji. Trzeba uświadomić dziecko, że w brzuchu, który również był jej/jego domem teraz pomieszkuje w nim kolejny dzidziuś, który każdego dnia się rozwija. O każdej porze dnia słyszy głosy domowników, czuje dotyk, a także potrzebuję miłości od pierwszych dni. Warto wstępnie porozmawiać z maluszkiem jakie imiona wybrałby dla rodzeństwa. Rozmawiać o naszych odczuciach, pokazywać jak bardzo pragnie się kolejnego dziecka oraz okazywać jak najwięcej czułości, zainteresowania dziecku, który potrzebuje uwagi rodzica.2. Dotyk
Nie wstydź się swoich rozstępów i pozwól namalować maluchowi na Twoim brzuchu uśmiechniętą buzię bądź jedną prostą linię. Możesz to zrobić w formie zabawy, np. farbami plakatowymi, czy też podczas codziennego nawilżania skóry swoim balsamem do ciała. Niech starsze dziecko zrozumie, jak każdego dnia twój brzuch rośnie, przybierając przy tym innych kształtów. Pozwól dotknąć brzuch, zaproś malca wtedy gdy dzidziuś będzie wywijał koziołki w brzuchu i pokaż mu jaką zabawę urządził sobie jego młodsze rodzeństwo. Daj dziecko do zrozumienia, że twój brzuch jest tymczasowym domem dla jego młodszego rodzeństwa. Pozwól na kontakt i rozwój.Nachyl głowę dziecka, aby wsłuchiwał się w dźwięk oraz ruchy swojej siostry bądź braciszka. Zrozum, że takie czynności są formą zaakceptowania młodszego rodzeństwa od pierwszych chwil. Daj do zrozumienia, że w twoim ciele żyje nowe życie i dziel się nim z najbliższymi.
3. Pomoc dydaktyczna (magazyny, książki)
W ciąży z Polą studiowałam wręcz wszystkie magazyny, na których widniały roześmiane buziaki malców. Zaopatrzyłam się w stertę mądrych książek, a nawet goście którzy mnie odwiedzali zawsze przynosili coś do poczytania. Czytałam bardzo wiele, zaznaczałam najważniejsze rzeczy, zapisywałam do kalendarza ważne informacje, itd. Gdy chodziłam w ciąży z Olkiem, mąż przyniósł mi wielki karton, w którym przytrzymywałam wszystkie gazety, książki a nawet ulotki leków dla dzieci. Karton znalazł się w mieszkaniu nie dlatego, aby po dwóch latach czytać całą teorię od nowa, a jedynie, aby razem z Polą czytać, pokazywać je,j jak z miesiąca na miesiąc rozwija się, co już umie i jak radzi sobie jej rodzeństwo w brzuszku. Przeglądaliśmy książkę, w której pojawiły się informację o rozwoju maluszka, zdjęcia obrazujące jak w danym miesiącu wygląda dzidziuś, itp. Moja Pola uwielbiała taką formę przekazu i często, gdy rozmawiała ze swoją babcią przez telefon, tłumaczyła jak teraz wygląda dzidziuś i co już potrafi. Któregoś razu przyniosła z pokoju swoją malutką laleczkę, która mieści się w całej dłoni i oznajmiła, że tak teraz wygląda jej braciszek :) Na pewno masz w domu nie jedną fajną książkę bądź gazetę dla mam, wyjmij albo kup czasopismo dla mam i pokaż maluszkowi jakiego ma fajnego brata/ siostrzyczkę.4. A kuku! Tu jestem.
Na pierwsze USG udałam się sama. Przyszedł jednak moment, gdzie mogłam wykonać badanie w towarzystwie swojego męża oraz córki. Skorzystałam z tej możliwości! Wyobraź sobie swoje dziecko, które na ekranie monitora widzi swojego rodzeństwa, o którym tak dużo się mówi. Dopiero teraz dziecko zrozumie w stu procentach, że jego rodzeństwo żyje w brzuchu mamy i jest świadomy, że dzięki takiemu badaniu może zobaczyć co u niego słychać. Oczywiście wcześniej w domu trzeba poinformować malca, że dzidziuś dopiero się rozwija i z każdym dniem bardziej będzie przypominał małe dziecko. Na USG nie tylko zobaczymy swoje drugie dzieciątko, ale także usłyszymy bicie jego serca, co dla starszego dziecka będzie niesamowitym przeżyciem. Pola bardzo czekała na pierwsze ,,wirtualne'' spotkanie z bratem. Wsiadając do samochodu cieszyła się, że zobaczy braciszka na komputerze i będzie mogła usłyszeć jego serce. Były wizyty, na których Pola nie mogła uczestniczyć stąd zawsze prosiłam swojego lekarza prowadzącego o jedno zdjęcie dzidziusia, aby przekazać starszej siostrze. Do domu zawsze wracałam ze zdjęciem maluszka, a nawet nagraniem! Zabierz swoją pociechę na kolejną, możliwą wizytę i pokaż mu, jak to wygląda od środka :)5. Zabawa
Największe pole do popisu to kreatywna zabawa dzięki, której w ciekawy sposób możesz przygotować dziecko na przyjście rodzeństwa. W wolnej chwili wyciągnij kartę papieru, flamastry i zacznijcie rysować. Spróbuj nakłonić malucha do narysowania modelu waszej rodziny. W trakcie rysowania zaznacz, że na rysunku powinien pojawić się również kolejny członek rodziny. U mnie Pola na samym początku rysowała taką małą kropeczkę, ze względu na widok fasolki na zdjęciu z pierwszej wizyty. Później udało się jej zaznaczyć w większych rozmiarach postać brata. Możesz również zorganizować w pokoju starszego dziecka mini piknik, poczęstunek ( tu możemy użyć drewnianych zabawek, naczyń, bądź samemu zrobić coś dobrego do jedzenia i kupić kilka zdrowych przekąsek), tak aby po raz kolejny pokazać, że za kilka tygodni podczas posiłków będzie towarzyszył nam kolejny członek rodziny. Pola zawsze przy takiej zabawie, przynosiła butelkę z mlekiem i swoją lakę tłumacząc, że Oluś będzie pił na razie mleko. Możesz opowiedzieć jak wyglądają posiłki takiego maluszka, kiedy następuje rozszerzenie diety, czy też pokazać w jakim krzesełku do karmienia malec będzie jadł swoje pierwsze posiłki. Kolejną fajną zabawę, którą my praktykowałyśmy do końca mojego porodu było odznaczanie dni do narodzin rodzeństwa. Niestety na ten pomysł wpadłam dość późno i dopiero w połowie grudnia Pola stawiała kropki. Żeby było jeszcze zabawnie i zachęcająco możesz użyć kolorowych flamastrów do zaznaczania.Wiesz, że w tym czasie Pola nauczyła się kilku kolorów, których do tej pory jeszcze nie znała?Gwarantuję, że nie tylko miło spędzicie czas, jak również dziecko dowie się kolejnych cennych informacji o swoim młodszym rodzeństwie.
0 komentarze