Szafa Poli- wiosna część II
piątek, maja 01, 2015 Wiosna w pełni, więc swobodnie mogę pokazać Wam drugą już część wiosennej garderoby dla Poli.
Pierwszą część możecie zobaczyć sobie TU.
Nie mogę uwierzyć, że małymi kroczkami zbliżamy się już do lata i za chwilę będę kompletować garderobę na tą porę roku, na dodatek za sprawą brzuszkowego będę robić to podwójnie :)
W drugiej części chciałabym Wam pokazać jasnobrązowy płaszczyk, który idealnie pasuję na każdą okazję, balerinki, piękną sukienkę z motywem flaminga oraz wiele innych, które z przyjemnością zajmują miejsce w szafie Poli.
Trencz kupiony w C&A.
2. Sukienka Flamingi od mamatu.pl, która jest niepowtarzalna pod każdym względem.
Sukienka w pięknym wrzosowym kolorze z motywem dużych flamingów przyciąga wzrok każdego. Idealna długość sukienki/ tuniczki, która nie krępuje ruchów podczas zabawy, np. na placu zabaw, co Pola sprawdziła osobiście :)
Duży plus za idealne skrojenie oraz materiał z jakiego została wykonana, 95% bawełny.
Dzięki oryginalności na pewno wpadnie w oko nie jeden mamie, która ma w domu mała dziewczynkę.
Warto również dodać, że producent zadbał również o Nas mamy i taka sama sukienka jest dostępna w większym rozmiarze :)
3. Bezrękawnik z motywem kotków H&M- kupiłam go dla Poli podczas zimowych wyprzedaży, za bardzo śmieszną cenę. Zapinany na suwak z dużym kapturem, idealnie spisuję się podczas trochę chłodniejszych, wietrznych dni.
4. Legginsy H&M- jestem wielką maniaczką legginsów dla małych dzieci, może dlatego że sama nie lubię wciskać się w obcisłe jeansy. Legginsy z H&M to mój numer jeden przy zmianie odzieży na rozmiar większy. Idealne dopasowane, ciekawe wzory oraz dobra cena.
Poza tym legginsy nie rozciągają się po pierwszym praniu, a także nie widać na nich żadnych zmechaceń.
5. Balerinki zapinane na rzep BARTEK - to już druga para bucików tego producenta, także mam 100% pewność, że przetrwają całą wiosnę, lato a nawet początek jesieni, oczywiście jeśli rozmiar stopy Poli szybko nie nabierze kolejnych centymetrów.
W tym sezonie producent, przygotował dla Nas wiele pięknych i ciekawych wzorów obuwia, więc jest w czym wybierać.
Idealnie wyprofilowane wkładki, które dbają o prawidłowy rozwój stopy malucha. Wspaniale utrzymują małą stópkę i przede wszystkim stopa się nie poci.
Do tego wszystkiego piękna, wiosenna kolorystyka. Ja zdecydowałam się na turkusowo-białe z fioletową oblamówką i małą kokardką z przodu.
6. Czapka z cienkiej, letniej dzianiny w kolorze błękitnym od mamatu.pl- czapka, która zrobiła furorę podczas Naszego weekendu w Mikołajkach. Kilka mam podczas spaceru oraz w kawiarni zapytała mnie, skąd Pola ma tak fajną, jednolitą czapkę bez kwiatków, serduszek i wszystkich innych dodatków.
Muszę przyznać, że lubię gdy Pola zarówno czapki, opaski ma w jednolitym kolorze, tak aby pasowały do każdej stylizacji.
Czapka uszyta jest z letniej dziadziny, która idealnie pasuję na taką pogodę, jaką mamy za oknem oraz zimniejsze wieczory.
Idealnie układa się na główce tworząc, tzw. ,,smerfową" czapę. Dla Poli wybrałam czapkę w kolorze błękitnym, jednak na stronie internetowej producenta dostępne są czapki w różnej kolorystyce. Do tego można również dorzucić komin z tego samego materiału i otrzymać niepowtarzalny komplet dla dziecka.
7. Rajstopki WOLA - na punkcie rajstop mam małego świra. Lubię zarówno u siebie jak i w Poli szafie mieć kilka nowych, par rajstop. Oczywiście dla siebie wybieram zawsze czarne bądź cienkie beżowe, jednak dla Poli kombinuje z kolorystyką. Najchętniej szukam i zamawiam gładkich w jednolitym kolorze. Tym razem zamówiłam kilkanaście par, zarówno trochę grubsze jak i cienkie z mikrofibry.
Bardzo polecam rajstopki z tej firmy, gdyż kolorystyka jest naprawdę bogata, jakość rajstop bardzo dobra, nie pękają po pierwszym założeniu, swobodnie można prać w prace na 30 stopniach oraz ich cena nie powala z nóg, jak w przypadku innych rajstop.
Ciesze się, że mam już za sobą uzupełnienie Poli szafy w na tą porę roku, teraz tylko czekać do lata i kompletować kilka pozycji od początku :)
Na pewno czeka Nas zakup sandałów, kolejnych balerinek oraz krótkich spodenek, z których Pola już wyrosła.
Do tego kapelusz i kilka kolorowych dodatków, które uwielbiam kupować.
POLA:
płaszczyk- C&A
trzewiczki PRIMIGI- paradopary.pl
sukienka Flamingi- mamatu.pl
apaszka- La Millou
bezrękawnik- H&M
sukienka miętowa- Modne Szkraby
balerinki- Bartek
czapka- mamatu.pl
rajstopy- wola.pl
2 komentarze
Śliczna kolekcja...coś czuję że i mnie będzie czekać znów kupowkupowanie, po co ja do szaf zaglądałam...
OdpowiedzUsuńPłaszczyk super! Lidka też śmiga w podobnym i mimo moich początkowych obaw -czuje się w nim swobodnie i wygodnie. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuń